Złodziej z ogonem – czyli jak hovek przywłaszcza sobie świat
Są psy, które proszą. Są takie, które czekają. A potem jest hovawart – istota, która nie prosi, nie czeka, tylko… działa. Znikające kanapki, parówki, skarpetki, drewniane łyżki, a raz – nie pytaj jak – pilot od telewizora. Wszystko to pada ofiarą cichego, aksamitnego napadu, po którym zostaje tylko spojrzenie typu: „To było tu? Dziwne. Ja […]